Sobota , niedziela i... SCHODY!!!
Jestem pełen podziwu dla Panów z Fabryki Schodów. Wiedzieli, że bardzo nam zależy na jak najszybszym zamontowaniu i przyjechali w sobotę, a w niedzielę kończyli. Bardzo fajna niespodzianka szczególnie w porównaniu do innych firm. No i mamy schody!!!
Ale co ja będę gadał, lepiej to zobaczyć:
Schody, balustrada na górze:
Sypialnia w trakcie urządzania - wezgłowie będzie znacznie wyżej (do skosu), zniknie szczotka,
przybędą szafki nocne i lampki, ale wszystko po kolei:
Widok na salon (meble osłonięte, bo jeszcze będą panowie kurzyć niemiłosiernie:
Teraz czekam na umeblowanie gabinetu, dokończenie łazienki na górze oraz montaż szafy w korytarzu. Potem drobne poprawki (tu i ówdzie trzeba będzie podmalować, coś zagipsować itd.) i wreszcie będziemy mieszkać bez panów wykonawców. :-)